Tołpa dermo hair: wzmacniający szampon przeciw oznakom starzenia

Lubię kosmetyki marki Tołpa. Głównie za to, że są naturalne (w miarę), dostępne oraz mają super działanie. Idąc tym tropem nabyłam w Rossmannie szampon z serii dermo hair.
Szampon ładnie pachnie, średnio się pieni, ładnie odbija włosy od nasady dodając im objętości. Jego koszt to 30 złotych za 250 ml. Nie jest więc produktem tanim.

Poniżej skład:

Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine (substancja myjąca), Lauryl Glucoside (substancja myjąca), Cocamide DEA (re-natłuszczająca substancja myjąca), Glycereth-26 (emolient, humekant), Polyquaternium-6 (humekant), Parfum, Peat Extract (ekstrakt z torfu), Hydrolyzed Adansonia Digitata Seed Extract (olej baobab), Citric Acid (kwas cytrynowy), Tetrasodium EDTA (konserwant), Phenoxyethanol (konserwant), Benzoic Acid (konserwant), Cl 75810 (antyoksydant)


Jedna z pozycji jest podkreślona, zrobiłam to celowo. Szukając poszczególnych składników szamponu trafiłam na informację (źródło klik), iż składnik ten jest pochodną glikoli (PEG/PPG), które są... rakotwórcze.Wiecie, od jeden butelki pewnie raka nie dostanę, ale mimo wszystko nie kupię już więcej tego produktu. Notabene zastanawia mnie dlaczego producenci dodają takie substancje do swoich produktów? W jakim celu?

Alicja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz