Skład suchego olejku:
Cyclopentasiloxane (emolient), Cyclotetrasiloxane (emolient, gdzieś w internecie wynalazłam informacje, że może zakłócać funkcjonowanie układu hormonalnego), Caprylyl Methicone (emulgator, silikon), Cyclohexasiloxane(emolient, silikon), Nigella Sativa Seed Oil (olej z nasion czarnuszki), Hydrolyzed Silk (hydrolizat jedwabiu, proteina), Phenoxyethanol (konserwant), C12-15 Alkyl Benzoate (emolient), Fragrance (zapach), Alpha-Isomethyl Ionone (zapach), Benzyl Salicylate (zapach), Benzyl Benzoate (zapach), Eugenol (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach), Limonene (zapach), Linalool (zapach), Yellow 11 (barwnik), Red 17 (barwnik)
Patrząc na powyższy skład nie jest on oszałamiający. Biorąc pod uwagę cenę produktów, która waha się pomiędzy 45 do 55 złotych można by liczyć na coś lepszego. Na pewno bardziej opłaca się stosować olej z czarnuszki w naturalnej postaci ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz