Bielenda Golden Oils masło brązujące do ciała, Dove DermaSPA summer revived oraz Bielenda drogocenna mgiełka samoopalająca 2w1 to moi ulubieńcy.
Dove DermaSPA summer revived
Ten balsam jest moim nowym nabytkiem, jednak już od pierwszego użycia zachwyca. Pomimo, iż mam wersję do karnacji średniej/ciemnej, a moja karnacja jest raczej w kierunku jasnej, to balsam świetnie się sprawuje. Już po pierwszym użyciu widać różnicę. Dodatkowym plusem jest to, że bardzo fajnie nawilża skórę. Co ważne, nie śmierdzi tak intensywnie na skórze po kilku godzinach od użycia jak inne używane przeze mnie balsamy. Cena bardzo się waha, w Rossmannie do kupienia za około 20 zł, ja go znalazłam w Kauflandzie za 12 zł, także rozbieżność jest spora.
Bielenda Golden Oils masło brązujące do ciała
To masełko lubię najbardziej. Spełnia wszystkie swoje funkcje. Jednak porównując go do Dove, jest nieco słabszy i nie daje tak fajnego uczucia nawilżenia, jak w przypadku poprzedniego balsamu.
Cena to około 15 złotych w promocji
Bielenda drogocenna mgiełka samoopalająca 2w1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz