Odżywka jest świetna. Nie obciąża, ma naturalny skład, ułatwia rozczesywanie i bardzo fajnie nawilża włosy. Zdecydowanie czuć różnice między odżywką drogeryjną, a odżywką Angel. Rinse.
Odżywka zawiera masło kakaowe, hydrolizat protein pszenicy, olejek z mango, sok z liści aloesu, esencje z korzenia dzięgiel litwor.
Odżywka ma konsystencje bardzo gęstej maski, przez co jest wydajna, nie trzeba jej wiele na pokrycie włosów. Jak tylko skończę swoje pół opakowania, kupię ponownie ;)
Cena: ok. 100 złotych / 250 ml
Plusy:
- odżywia włosy, widać to już po pierwszym użyciu
- ułatwia rozczesywanie
- ma fajne, designerskie opakowanie
- gęsta konsystencja ułatwia nakładanie
- jest droga
- zapach.... mnie nie odpowiada, jest nieco cytrusowy/limonkowy, jednak da się go zniwelować za pomocą olejku do włosów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz