Przedstawiam Wam dzisiaj propozycję lunchboxa z mieloną wołowiną. Danie idealne do pracy :) Są to klopsiki z ryżem i warzywami na patelnię. Klopsiki są w wersji ''fit'', dlatego też nie są do końca foremne. Nie użyłam mąki, do mięsa dodałam tylko przyprawy (sól, pieprz, kurkuma, papryka słodka i ostra, cebula, czosnek) oraz jajko. Mięso formujemy w kulki i obsmażamy na patelni. Gdy lekko się zarumieni przekładamy do garnka z koncentratem pomidorowym i bazylią i chwilę dusimy. Jest to szybkie, a zarazem sycące danie.
Czas przygotowania: ok. 30 minut
Kalorie: ok. 450 kcal
Składniki na porcję: 

• 170 g wołowiny
• 50 g ryżu
• 200 g warzyw

Paznokcie typu glass effect stały się niewątpliwie gorącym hitem. 

Użyłam białego lakieru tylko na jeden paznokieć, ponieważ efekt był mało widoczny

Posiadam krem od Bielendy z serii Algi morskie nawilżający na dzień/noc. Według producenta jest on lekki, dobrze nawilża, wygładza, wzmacnia, łagodzi podrażnienia skóry twarzy. I faktycznie jest tak jak producent opisuje. Krem ma przyjemną lekką konsystencje, nie jest lepki, ładnie się wchłania. Jest w szklanym słoiczku więc łatwo się go aplikuje. Nie posiada drażniącego zapachu i doskonale nadaje się pod makijaż. Z racji, że mój ulubieniec, Tołpa atopic jest już na wykończeniu to przerzucę się na niego :) Jest to dobry krem za niewielkie pieniądze. Ja kupiłam go za 11,99 w promocji.

Na swoje 23 urodziny od mojego ukochanego dostałam wymarzony prezent - bransoletkę Pandory.


Kompletowanie charmsów do bransoletki, nie oszukujmy się, nie jest tanim hobby. Ceny zawieszek wahają się od 59 zł do 359 zł (za srebro). Oczywiście te najładniejsze są najdroższe! :P Z racji tego, że nie stać mnie póki co na zakup oryginalnych charmsów postanowiłam poszukać alternatywy. Swoje pierwsze trzy zakupiłam w salonie Apart (przecież się nie pogryzą), natomiast dwa najnowsze są od zwykłego jubilera za... 15 zł!

Często zawieszki do bransoletek nie są eksponowane, Panie wyciągają je zza lady. Nie wiem czym jest to spowodowane. Dlatego jeśli nie uważacie, że noszenie nieoryginalnych (ale ciągle srebrnych) zawieszek za profanację i głupotę (na różnych forach trafiały się opinie typu: ,,to po co Ci taka bransoletka skoro nie stać Cię na zawieszki?'', ,,to wiocha nosić podrabiane charmsy'') to polecam zapytać Panią/ Pana w sklepie jubilerskim, czy czasami nie mają takich na stanie. Jakość tych zawieszek nie jest powalająca, nie są super trwałe, szczególnie jeśli nie zdejmujecie bransoletki w ogóle. Wiadomo, bransoletka z samych ''podrób'' nie będzie się prezentowała tak ładnie jak oryginalna, jednak myślę, że warto owe ''podróby'' wkomponować w całość, żeby to miało ręce i nogi, a w portfelu nie wiało pustką. Tymczasem ja czekam na promocję Pandory i odwiedzam jubilerów  ;)

Kilka dni temu, namówiona przez bardzo miłą Panią ekspedientkę w drogerii, kupiłam Masło do ciała z olejem arganowym z firmy Stara Mydlarnia z serii Eco receptura.



Powiem wprost - nigdy nie miałam tak fajnego produktu do ciała. Zdążyłam się w nim zakochać nim go jeszcze kupiłam. Ogromnym plusem jest to, że ma dużo naturalnych składników, jest wolny od parabenów, barwników, silikonów oraz syntetycznych olejów. Jednak wyjątkowe jest to, że ma wprost wspaniały zapach. Pachnie jak perfumy dobrej marki, mało tego, po wysmarowaniu się nim zapach utrzymuje się na długo. Jedyny minus jaki dostrzegam to fakt, że nie jest tani. Regularna cena to 50 zł za 300 ml. Ja kupiłam go w promocji za 35 złotych. Jest to mój ulubiony kosmetyk do pielęgnacji ciała i szczerze mogę go polecić.


Masło ma naturalny kolor, dobrze się rozsmarowuje, natychmiastowo wchłania. No i pachnie... nieziemsko :)


Ocena: 5/5