Ajurwedyjski tonik do włosów to koleiny punkt mojej pielęgnacji włosów. Chociaż używam do nie długo (około 2 tygodni) to mogę stwierdzić, że to świetny produkt.
Co jest w nim wyjątkowego? Po pierwsze odświeża włosy, po drugie nadaje im objętość, a po trzecie (i najważniejsze!) włosy faktycznie po nim rosną.
Odkąd używam tego produktu moje włosy rosną w bardzo szybkim tempie. Tonik nie należy do najtańszych, zapłaciłam za niego około 30 zł, i z tego co czytałam starcza na miesiąc przy codziennym stosowaniu. Poniżej skład, po którym widać, że to dobry produkt.
SKŁAD: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Extract ( ekstrakt z liści aloesu), Emblica Officinalis Fruit Powder (ekstrakt z owoców agrestu indyjskiego), Melia Azadirachta Extract (ekstrakt z miodli indyjskiej), Glicerin (gliceryna), Simmondsia Chinensis Seed Extract (ekstrakt z nasion jojoba, Centella Asiatica Extract (ekstrakt z wąkroty azjatyckiej), Eclipta Alba Extract (ekstrakt z eclipty), Acacia Concinna Fruit Powder (puder z orzechów shikaki), Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract (ekstrakt z nasion kozieradki), Nymphaea Lotus Flower Extract (ekstrakt z kwiatu lotosu tygrysiego), Polysorbate 20 (emulgator), Lawsonia Inermis Extract (henna), Ocimum Sanctum Leaf Extract (ekstrakt z liści bazyli), Lavandula Angustifolia Extract (ekstrakt z lawendy), Arnica Montana Flower Extract (ekstrakt z kwiatu arniki górskiej), Rosmarinus Officinalis Extract (ekstrakt z rozmarynu), Thymus Serpyllum Extract (ekstrakt z tymianku), Camphor (kamfora), Menthol (mentol), Sodium Benzoate (konserwant), Potassium Sorbate (konserwant), Benzyl Alcohol (konserwant)
Co jest w nim wyjątkowego? Po pierwsze odświeża włosy, po drugie nadaje im objętość, a po trzecie (i najważniejsze!) włosy faktycznie po nim rosną.
Odkąd używam tego produktu moje włosy rosną w bardzo szybkim tempie. Tonik nie należy do najtańszych, zapłaciłam za niego około 30 zł, i z tego co czytałam starcza na miesiąc przy codziennym stosowaniu. Poniżej skład, po którym widać, że to dobry produkt.
SKŁAD: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Extract ( ekstrakt z liści aloesu), Emblica Officinalis Fruit Powder (ekstrakt z owoców agrestu indyjskiego), Melia Azadirachta Extract (ekstrakt z miodli indyjskiej), Glicerin (gliceryna), Simmondsia Chinensis Seed Extract (ekstrakt z nasion jojoba, Centella Asiatica Extract (ekstrakt z wąkroty azjatyckiej), Eclipta Alba Extract (ekstrakt z eclipty), Acacia Concinna Fruit Powder (puder z orzechów shikaki), Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract (ekstrakt z nasion kozieradki), Nymphaea Lotus Flower Extract (ekstrakt z kwiatu lotosu tygrysiego), Polysorbate 20 (emulgator), Lawsonia Inermis Extract (henna), Ocimum Sanctum Leaf Extract (ekstrakt z liści bazyli), Lavandula Angustifolia Extract (ekstrakt z lawendy), Arnica Montana Flower Extract (ekstrakt z kwiatu arniki górskiej), Rosmarinus Officinalis Extract (ekstrakt z rozmarynu), Thymus Serpyllum Extract (ekstrakt z tymianku), Camphor (kamfora), Menthol (mentol), Sodium Benzoate (konserwant), Potassium Sorbate (konserwant), Benzyl Alcohol (konserwant)
źródło: orientana.pl
Powoli zaczynam się przekonywać, że produkty naturalne do włosów są warte swojej ceny. Kiedyś pisałam TU o masce lnianej, którą także uwielbiam.
Powoli zaczynam się przekonywać, że produkty naturalne do włosów są warte swojej ceny. Kiedyś pisałam TU o masce lnianej, którą także uwielbiam.
Nie ukrywam, że kupiłam maskę z ciekawości. Czy jest faktycznie koloru czarnego? Otóż tak.
I niestety łazienka po użyciu maseczki także nabiera takiego koloru :P Do rzeczy, próbowałam maskę do cery suchej i wrażliwej, wersję w kolorystyce niebieskiej. Jak dla mnie - bomba!
Nie wiem czy zachwyt ten sprawiło to, że maska jest czarna (fajny chwyt marketingowy), czy też może fakt, że produkt faktycznie daje efekty od pierwszego użycia. Po zmyciu maseczki skóra jest nawilżona, ściągnięta, a pory mniej widoczne. Zaopatrzyłam się w większy arsenał na promocji w Naturze ;) Ląduje u mnie w rankingu zaraz po maseczkach Babuszki Agafi.
I niestety łazienka po użyciu maseczki także nabiera takiego koloru :P Do rzeczy, próbowałam maskę do cery suchej i wrażliwej, wersję w kolorystyce niebieskiej. Jak dla mnie - bomba!
Nie wiem czy zachwyt ten sprawiło to, że maska jest czarna (fajny chwyt marketingowy), czy też może fakt, że produkt faktycznie daje efekty od pierwszego użycia. Po zmyciu maseczki skóra jest nawilżona, ściągnięta, a pory mniej widoczne. Zaopatrzyłam się w większy arsenał na promocji w Naturze ;) Ląduje u mnie w rankingu zaraz po maseczkach Babuszki Agafi.
O mnie
Najchętniej czytane
-
Piękna, złocista opalenizna to niewątpliwie istotny atut. Nadaje skórze promienny oraz zdrowy wygląd. Z racji, że nie mam zbyt dużo okazji d...
-
Dzisiaj chciałam napisać o oleo-kremie z biovaxu, który niedawno zakupiłam. Jest to nowość od Biovaxu, chyba jeszcze nie dostępna w...
-
Lubię kosmetyki marki Tołpa. Głównie za to, że są naturalne (w miarę), dostępne oraz mają super działanie. Idąc tym tropem nabyłam w Rossman...
-
W tym roku niezwykle modne są kolorowe włosy, różowe, niebieskie, szare, fioletowe, a nawet zielone (dla odważnych!). Ja sama bardzo chciała...
-
Na wstępie - maseczka nie jest czarna, a myślałam, że tak właśnie będzie. Jest w formie ,,płachty'' (jakkolwiek to brzmi :D). Je...
-
Już niebawem (o ile nie już w niektórych drogeriach) do Rossmannów wchodzi nowość do pielęgnacji włosów - kosmetyki Kardashian beauty. Dost...
-
Gdy spytałam mamy, czy widziała jaką ostatnio zakupiłam szczotkę odpowiedziała, że tak i że kosztowała chyba z 50 złotych... otóż nie ;) Szc...
-
Odżywka Elseve Magiczna Moc Glinki jest stworzona dla włosów normalnych oraz przetłuszczających się. O ile moje włosy do ,,normalnych...
-
Ta maska to jeden z moich ulubionych kosmetyków do włosów. Ma naturalny skład, a do tego fantastycznie działa na włosy. Przeznaczona j...
-
Przychodzę z dłuższym postem! ;) O kuracji na gorąco, która jest nowością wspomniałam już parę postów temu. Udało mi się ją dostać w interne...